czwartek, 20 czerwca 2024

Pora przeciąć pępowinę...

 

Rodzice są naszymi pierwszymi nauczycielami i autorytetami, pierwszym łącznikiem ze światem zewnętrznym, choć nie zawsze nadają się do tej roli. Wiele osób już jako dorosłe dzieci cierpi z powodu błędów popełnionych w przeszłości przez rodziców. Pamiętajmy jednak, że nasi rodzice też zostali wychowani w taki, a nie inny sposób przez pokolenie, w którym obowiązywały zupełnie inne zasady i wartości. Chce przez to powiedzieć, że oni też nieśli swoje traumy, problemy, przekonania wyniesione z rodzinnego domu w  życie a to z kolei odbijało się na ich dzieciach gdy te już pojawiły się na tym świecie. Tak to działa. Niestety to jest przekaz pokoleniowy i warto sobie zdawać z tego sprawę. Owszem rodzice uczą nas rzeczy, które są ważne w życiu: przywiązania, miłości, mądrości, gniewu, cierpliwości, tolerancji, nietolerancji, strachu itd. Pokazują nam to, co dobre i to, co złe w ich przekonaniu.  Tymczasem wiele razy ich własne działania wynikają z ich traum, lęków i żalu. A my dzieci jesteśmy "lustrem", które odbija ich zachowania.  Przesiąkamy wzorcami naszych rodziców i często później nie zdając sobie nawet z tego sprawy powielamy je w naszym dorosłym już życiu... nawet wtedy gdy one nam się nie koniecznie sprawdzają. Jednak to nie oznacza , że nawet jeśli te wzorce były słabe czy prawie żadne to do końca życia możesz wmawiać sobie "to wina rodziców". Bo przecież jako dorosły nie musisz już ufać opinii rodziców, nie jesteś im tego winien. Nie jesteś klonem własnego rodzica. Jesteś odrębnym bytem i masz prawo decydować o tym, kim jesteś, kim chcesz być, nic nie ogranicza niezbędnych zmian, które powinieneś lub zwyczajnie chcesz przeprowadzić.  W dorosłym życiu to ty świadomie masz zdecydować, co możesz i co będziesz tolerować, jakie zachowania powielisz, a jakich będziesz unikał, jak będziesz żył. To, jak będziesz budować własne życie i czy będziesz szczęśliwy, zależy w dużej mierze od ciebie... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Życie zaczyna się po opuszczeniu wygodnego kokonu...

  Domowy KOKONIK bywa kuszący i może nam służyć jednak pod pewnym warunkiem. Pod warunkiem, że domowe pielesze nie staną się jedyną strefą k...