niedziela, 1 października 2023

Ludzie wrażliwi o dobrym sercu cierpią bardziej...

 


Im częściej i więcej dajesz od siebie innym, tym mniej do ciebie wraca. 

Prawda, że życie potrafi zaskakiwać? Często  kurczowo trzymamy się myśli, że dobro powraca a tu... nic z tego!  Czeka nas rozczarowanie. Przegięcie w żadną stronę nie jest dobre... dlatego przeginanie z dawaniem i byciem usłużnie dobrym, wcale dobrym nie jest i często obraca się przeciwko nam. I wtedy to właśnie to co oddajemy, nie wraca do nas... osoba obdarowana idzie dalej, a my zostajemy w tym samym miejscu, bez zrozumienia dla tego co się stało. Może więc to jest ten czas by sobie to uświadomić? Czas na zmianę podejścia ?

Człowiek, który był zawsze dobry i dawał z siebie innym ile tylko mógł, a dostawał w zamian jedynie po garbie, w końcu się zmienia. No cóż, czasem ta nauka boli - fakt, ale ważne jest, że przynosi efekty. I człowiek nauczony doświadczeniem wreszcie przestaje walczyć o jednostronne relacje. Zaczyna stawiać granice i dawać innym tyle, na ile zasługują. Przestaje naiwnie wierzyć w cuda i nieprawdziwe obietnice. Nie pozwala sobą manipulować. W końcu właściwie rozpoznaje fałszywych ludzi, cwaniaczków i egoistów, którzy myślą jedynie o sobie... Dodać tylko należy, że ta zmiana wcale nie oznacza, że nagle ta osoba staje się złym człowiekiem. Nie. Ona po prostu dojrzewa i zaczyna traktować innych z wzajemnością...
Zatem, zacznij człowieku wreszcie żyć w zgodzie ze sobą, troszcząc się o siebie, a dopiero później o innych. Bądź dobry i empatyczny, ale nie pozwalaj wysysać z siebie dobrej energii i gotowości do działania.

2 komentarze:

  1. Zgadzam się. Ale ładnie jesiennie się na Twoim blogu zrobiło. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Niestety idzie jesień więc i tło się zmieniło :) Pozdrawiam :)

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...