„Każdy widzi świat inaczej”.
Nie wystarczy, że jedna strona się stara...
No dokładnie. Popieram takie podejście.
Cieszę się :)
Jesteśmy dziećmi rodziców, którzy nigdy nie poszli na terapię. Dziećmi tych, którzy robili, co mogli – z tym, co mieli. Którzy nie znali inn...
No dokładnie. Popieram takie podejście.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń