środa, 15 lutego 2023

Niebezpieczny trend rodem z serialu ...

 


Trudno uwierzyć, że takie mamy są, a jednak...

Migdałowa mama, to termin, który określa kobiety wywierające destrukcyjny wpływ na swoje dzieci, zwłaszcza córki. Podłożem takiego zachowania jest chęć spełnienia własnych pragnień dotyczących dążenia do szczupłej sylwetki. Migdałowa matka to kobieta, która obsesyjnie podchodzi do kwestii związanych z odżywianiem, dbaniem o szczupłą sylwetkę i niski poziom tkanki tłuszczowej. Natręctwo to przelewa na swoje dzieci, na które wywiera ogromną presję. Dieta tych dzieci jest ściśle kontrolowana, bez dyspensy na jakiekolwiek przekąski czy słodycze. Pojęcie "migdałowej mamy" wylansowała społeczność TikToka.  Migdałową mamę rozpoznasz po tym, że kontroluje, co jesz, zwraca uwagę na zmiany w twoim ciele i krzywo patrzy, gdy prosisz o dokładkę. Takie zachowania mogą prowadzić do rozwoju zaburzeń odżywiania i nieprawidłowej relacji z jedzeniem.

Moda na "migdałowe matki" jest związana z filmikami ze starego, amerykańskiego reality show "The Real Housewives of Beverly Hills". W szczególności popularność zyskały fragmenty, na których matka Yolanda Hadid krytykuje dietę swojej córki, modelki Gigi. Na stwierdzenie dziewczyny, że jest jej słabo i zjadła tylko pół migdała, matka radzi jej zjeść dwa migdały i bardzo dobrze je przeżuć. W innym nagraniu pozwala jej tylko ugryźć tortu urodzinowego, bo w Paryżu czy Mediolanie wolą chude dziewczyny. Takie rygorystyczne podejście do diety wykazywało (i wciąż wykazuje) wiele matek. 

To niestety nie jest nic dobrego - mnóstwo nastolatek i młodych kobiet ma przez to poważne problemy zdrowotne...

2 komentarze:

  1. Nie słyszałam tej nazwy, raczej diety kojarzyłam zawsze z sałatą, nawet mówiło się, ze modelki jedzą tylko sałatę.
    Istnieją matki, które oczekują od dzieci spełniania ich oczekiwań w różnych dziedzinach, co czasami prowadzi choćby do anoreksji....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jest wielu takich rodziców , którzy wiedzeni źle pojmowanymi dobrymi intencjami bardzo krzywdzą swoje dzieci.

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...