sobota, 10 maja 2025

Relacje...

 


"Ja robię swoje i ty robisz swoje. Nie jestem na tym świecie po to, aby spełniać twoje oczekiwania. A ty nie jesteś po to, by spełniać moje. Ty jesteś ty, a ja jestem ja. Jeśli uda nam się spotkać – to cudownie. Jeśli nie – to trudno. "

Fritz Perls

W życiu spotykamy na swojej drodze bardzo wiele, bardzo różnych osób. Jedne są dla nas ważne, bardzo ważne, inne mniej lub wcale. Niektórzy zagoszczą w naszym życiu na bardzo długo, a inni pojawiają się na chwilę. Po niektórych zostają wspaniałe wspomnienia, a po innych żal, zawód, smutek, gorycz a nawet złość. Każdy spotkany człowiek może być dla nas lekcją lub prezentem. Z własnego doświadczenia wiem, że "prezentów" nie dostaje się często. Natomiast odrobione przeze mnie bolesne lekcje pozwoliły zrozumieć, że : nikt, ale to nikt nie ma prawa mnie wykorzystywać, manipulować mną i moim życiem do własnych celów, oceniać mnie, obrażać, poniżać i krytykować...nikt nie może wymagać, abym poświęciła mu całe swoje życie. W związku z tym nauczyłam się stawiać granice i stać na ich straży. Kiedyś długo rozpamiętywałam, dlaczego ktoś był w moim życiu, a dziś go nie ma. Roniłam łzy, analizowałam i zastanawiałam się dlaczego jakaś relacja nie wyszła. A dziś…zwyczajnie puszczam. Pozwalam odejść, nie walczę. Bo już wiem, że nie ma o co, że to bez sensu. Jeśli ktoś nie chce być w moim życiu, to trudno. Nie mogę go zatrzymać... a nawet nie chcę. Ze spokojem patrzę jak się oddala bo wiem, że ci, którzy mają być w moim życiu, zwyczajnie w nim będą. Tego jestem pewna. I jeszcze jedno. Naprawdę nie warto podtrzymywać toksycznych relacji. Zwyczajnie szkoda na to czasu i zdrowia. Zdrowiej jest ewakuować się z takiej relacji wcześniej, a nie dopiero wtedy, kiedy czujemy się bardzo, bardzo zranieni. Po prostu puść i zrób miejsce na zdrową i prawdziwą relację...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Lubiąż...

       Fot. własne Opactwo Cystersów w Lubiążu ...ten monumentalny obiekt niezmiennie robi wrażenie... Warto tu zajrzeć.