Zostało jeszcze parę smętnych kartek do wyrwania w kalendarzu. Kończy się kolejny rok. Zapewne niektórzy dokonują podsumowań, rozliczają się z
tego, co się udało, a czego nie można było
zrobić, podejmują silne postanowienia. Sporządzają sprawozdania, robią
wykresy, tzw. roczny bilans i snują refleksje nad upływającym czasem. Z niejednych ust pada "odkrywcze" : Jestem starsza/starszy o rok. I czują się tym faktem przytłoczeni. No cóż, z całą pewnością jesteśmy starsi, ale spójrzmy na to z innej perspektywy. Jesteśmy też i bogatsi w doświadczenia życiowe, mądrzejsi z powodu rozwiązanych problemów, błędów i konfliktów naszego życia. Niewątpliwie piękniejsi, nawet jeżeli przybyło kilka nowych zmarszczek i siwych włosów. Z każdym rokiem stajemy się dojrzalsi, a to ma szansę zaowocować w przyszłości podejmowaniem lepszych i mądrzejszych decyzji... Czego i sobie i Wam życzę.
No właśnie, czas i życie przemija, ale i my się zmieniamy, zbieramy doświadczenia i z roku na roku jesteśmy mądrzejsi... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i odwzajemniam pozdrowienia. Wszystkiego dobrego !
Usuń