Nie ma nic ważniejszego niż dotyk. Żadna platoniczna miłość nie istnieje. Jak pragnienie dotyku się kończy, kończy się miłość. Gdy nie masz już ochoty dotykać swojego męża, żony, partnera czy partnerki, to znaczy, że nastąpiła ruina wszystkiego. I nie chodzi tylko o erotyczny wymiar tego dotykania, ale o zwykłe pogładzenie dłoni, zmierzwienie włosów, dotknięcie policzka, pogładzenie po ramieniu. Tam, gdzie nie ma pragnienia dotyku, tam jest koniec wszystkiego. I nie ma się co łudzić. Gruzy i ruina...
Krystyna i Stefan Chwinowie w rozmowie z Dagny Kurdwanowską, Pismo 2024
Ja się zastanawiam, jak zdradzona kobieta może potem dotknąć swojego mężczyznę, który ją puścił w kant... Ile siły musi w sobie mieć
OdpowiedzUsuńa ja myślę sobie jak dalece ta kobieta nie szanuje siebie, jak niską ma samoocenę i poczucie własnej wartości , że nie tylko sama go dotyka ale i jemu pozwala się dotknąć jakby nigdy nic się nie stało... :(
Usuń