poniedziałek, 24 lipca 2023

W sprawie związku...

W miłości nie chcesz naprawiać.

Nie chcesz zmieniać.
Nie chcesz poprawiać drugiego człowieka.
Kiedy mówisz „tak”,
mówisz TAK dokładnie tej osobie…
Dokładnie tej, którą przed sobą widzisz.
Z taką historią.
Z taką rodziną.
Z taką energią życiową.
Wielu z nas niesie w sobie listę życzeń, którą chcielibyśmy „wprowadzić w życie” partnera czy partnerki. Robimy uwagi, przepychamy swoje wartości i wersje, umniejszamy jego (jej) rodzinie, czy krytykujemy wybory nieświadomie wbijając tym samym gwoździe do trumny relacji.
Jeśli chcemy naszego partnera, czy naszej partnerki, „gdyby tylko on / ona zmieniła x, y, z”, to pozostaje zadać pytanie czy wciąż chodzi Ci o tą osobę.
A może, po prostu szukasz kogoś innego.
Wymarzonego księcia z bajki, w którego kostium próbujesz przebrać swojego partnera.
Wymarzonej księżniczki, w której sukienkę próbujesz wcisnąć swoją partnerkę.
Stoi przed Tobą ten.
Który, kiedy dojrzały, naturalnie będzie się zmieniał i rozwijał, jak Ty.
Ale odpuść udoskonalanie i optymalizowanie pod swoje parametry.
W miłości w końcu, chodzi przede wszystkim o autentyczność.
O pozwolenie sobie i drugiemu na bycie tym, kim jest.

Marianna Gierszewska

2 komentarze:

  1. No ja też myślę, że jeśli ktoś szuka tylko tego, co by tu jeszcze w kimś zmienić to czas zakończyć tę relację.

    OdpowiedzUsuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...