Tak sobie myślę, że ludzie rozsądni rozumieją, że aktualny stan rzeczy w Polsce jest w dużej mierze skutkiem naszego /tzn. społeczeństwa / działania,
a głównie "niedziałania".
"Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...
Ciekawe co autor miał na myśli 😉 Tak mi jakoś na szybko przyszło do głowy, bo tematów i spraw, którymi żyje społeczeństwo trochę jest 😉 Ale rozsądek, to jedna z moich ulubionych cech w ogóle i z wiekiem coraz bardziej doceniam rozsądek u siebie i innych 😉
OdpowiedzUsuńnaprawdę tak trudno się domyślić ? Rozsądek ...o tak , jestem za. :)
UsuńA nawet, jak to działanie jest to obecna władza ma to w głębokim poważaniu i jeszcze kary daje...
OdpowiedzUsuńłatwiej karać dyktatorskiej władzy grupki oportunistów gdy w przewadze pochlebcy i bezkrytyczni potakiwacze gdy naród w swej masie nie protestuje .
Usuń