Żyjemy w społeczeństwie, które ocenia matki. Jako dzieci jesteśmy od nich bardzo zależni. I potem w dorosłości ta zależność zaczyna nam ciążyć. Często właśnie dlatego jesteśmy gotowi je oceniać.
Tymczasem mężczyzn, ojców, traktujemy nieco bardziej ulgowo. Na przykład, jeśli ojciec przestaje pić, jest bohaterem. A jeśli przestaje pić matka, alkoholizm nigdy nie zostaje jej wybaczony.
Obwiniamy matki o wiele rzeczy. Może powinniśmy uświadomić sobie, że oprócz tego, iż są matkami, są przede wszystkim ludźmi.
Asa Larsson, szwedzka pisarka
Są ludźmi. Hmm, ja nie jestem matką, więc może nie powinnam się wypowiadać. Ale czasem to ojciec jest i ojcem i matką. Czasem to kobieta jest bardziej stoczona niż mężczyzna. Matka rodzi, więc może stąd jakby przekonanie, że powinna mieć silniejszą więź z dzieckiem, ciągle się nim zajmować i że jej nie wolno czegoś. Zresztą to też wiele czynników społecznych, jak np. stereotypy itp. Matka jest człowiekiem, ale się o tym zapomina.
OdpowiedzUsuńJasna sprawa , że w życiu różnie to bywa i nie deprecjonujemy tu ojców, żeby było jasne. Sporo już zmieniło się w tej kwestii na plus...i to cieszy. Chodzi o to , że właśnie stereotypowo surowo ocenia się kobietę-matkę , przydaje się jej misyjną rolę, oczekiwania wobec niej są ogromne, takaż też jest presja społeczna. Matka to często "nadczłowiek" , podczas gdy facet w roli ojca traktowany jest lajtowo. Matka musi wszystkiemu sprostać, ojciec może. itd.itp. Dlatego tak przy święcie dobrze jest przypomnieć, że każda kobieta sama musi się uczyć jak być matką. A jeśli się czasem potyka to też trzeba to zrozumieć ...w końcu ona też jest tylko człowiekiem :)
Usuń