sobota, 27 sierpnia 2022

Zbudowana jestem z ran...

 

                                              Arek Szwed

Tak sobie myślę, że moje pogodzenie się z przeszłością postępowało wraz z uświadomieniem sobie, że nie byłabym osobą taką jaką jestem bez swoich doświadczeń, strat, ran i głębokiego smutku, który jest przecież nieodłącznym elementem życia nie tylko mojego, ale każdego z nas. Nasze przeżycia kształtują nas. Oscar Wilde powiedział, że nie kochamy kogoś ze względu na jego wygląd czy ubranie, ale dlatego, że śpiewa piosenkę, którą tylko my słyszymy. Każdy mógł słuchać , ale różnie  rozumieć. W tym sensie "śpiewam" dla każdego z nas coś zupełnie innego. 

Wracając do tematu: oczywiście nie zawsze trudne dzieciństwo czy młodość- tłamszą wszystko, bywa i tak, że traumatyczne dzieciństwo bywa kluczem twórczej przyszłości. Jak wielu wiadomo sławni dowódcy, odkrywcy, kompozytorzy, rewolucjoniści, aktorzy i wokaliści, malarze i naukowcy często miewają jedną wspólną cechę – jako dzieci nie zaznali szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa. Byli bici, wykorzystywani seksualnie, torturowani, głodzeni, zaniedbywani. Wniosek...jeśli takie przeżycia nie złamią w kimś ducha, to mogą wyrobić w nim niesamowitą siłę woli,  umiejętność odbijania się od dna, pragnienie przetrwania i wyrwania się w górę za wszelką cenę. Tak więc czasem dzieciństwo, które powinno było zmiażdżyć, sprawiło, że osobnikowi urosły skrzydła. Naumiał się przetwarzać własny ból, samotność, tęsknotę, niedokochanie np na fantastyczne teksty, obrazy, osiągnięcia na różnych polach.  Co nie oznacza , że ludzie ci całkowicie uwolnili się od toksycznej przeszłości. Psycholodzy piszą o skutkach,  o długotrwałych następstwach traumatycznego dzieciństwa: lęku, zaburzeniach nastroju, poczuciu winy, bezsilności, wstydu, straty, złości, wrogości. A terapeuci ciągle mają co robić. Niestety niesterapeutyzowane traumatyczne dzieciństwo często wlecze się za człowiekiem i utrudnia mu życie także na etapie dorosłości. Bo gdy przykładowo jako bezbronny dzieciak tracisz miłość matki, jest tak, jakby ktoś zerwał z ciebie ciepły kocyk, który cię chronił. Bywa, że nigdy nie przestaje być ci zimno... 

2 komentarze:

  1. Smutne to. Niektórzy się podniosą, a niektórzy coraz bardziej będą spadać w dół... Całe nasze życie jesteśmy kształtowani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko to co piszesz jest prawdą. Mnie cały czas chodzi o to , że od naszej świadomości , otwartości na wiedzę, doświadczanie, wiele zależy. Im jej więcej tym większy wpływ mamy na własny proces kształtowania się , na własne życie w ogóle.

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...