czwartek, 7 lipca 2022

Opowieść z morałem ...

 

Pewien młody człowiek miał sen. Śniło mu się, że przyszedł do sklepu, w którym sprzedawcą był sam Bóg., a wszystkie towary w jego sklepie były bezpłatne. Taka okazja by brać co chcesz i nic za to nie płacić normalnie się nie zdarza. Dlatego młody człowiek wolał się upewnić i zapytał :

- Czy to prawda, że mogę dostać wszystko czego chcę, wszystko o czym marzę i to za darmo?

Pan Bóg potwierdził i zapytał:

- To co podać? Czego pan potrzebuje?

Młody człowiek zaczął więc realizować listę swoich zakupów.

- Poproszę o miłość, szczęście, dobrobyt,sukces, dobre zdrowie itd.,itp.

Pan Bóg wyszedł z zamówieniem na zaplecze. Wrócił po chwili niosąc w ręku...kopertę.

I niezwłocznie przekazał tę kopertę do rąk własnych młodego człowieka. Zdziwienie klienta było ogromne.

Zdumiony młody człowiek zapytał:

- ale jak to? Tylko tyle? Taka mała koperta? Czy to wszystko o co prosiłem mogło się w niej zmieścić?

Bóg odpowiada: 

- Oczywiście, wszystko tam jest. 

Młody człowiek nerwowo rozrywa kopertę by zweryfikować jej zawartość.  Zaskoczony dostrzega na dnie koperty nasiona. 

- Boże co to jest ? Co ja mam z tym zrobić? Zapytał.

Na co Bóg odpowiada:

- To jest wszystko czego ty potrzebujesz, czego ty pragniesz, o czym marzysz i możesz to mieć...ale wyhodować z tych nasion to co chcesz, musisz sam.

Ps.

Jakieś przemyślenia ? 

4 komentarze:

  1. Możemy zawdzięczać coś komuś, ale możemy i sobie. Przyszło mi jeszcze na myśl takie powiedzenie, że co sobie posiejesz, to zbierzesz, czy jakoś tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co zasiejesz to zbierasz ...:) Karma mówi o tym, że wszystko to, co wypuszczamy w przestrzeń, wraca do nas. Każdy gest, każda myśl, każde zachowanie i postępowanie wobec innych zatacza koło, a potem przytrafia się właśnie nam. Kiedy coś się wydarzy – zazwyczaj złego – kwitujemy prosto: "karma wraca". Ale karma to nie tylko to, co nas zaboli i zetnie z nóg siłą swojego działania, to też wszystkie te nagrody od losu, wspaniałe wydarzenia i drobne chwile szczęścia, które do nas przychodzą. W końcu… zasłużyliśmy na nie, właśnie zbieramy plony tego, co zasialiśmy. :)

      Usuń
  2. Jeśli ziarna będą wartościowe i nic nie zakłóci procesu wzrostu, to można osiągnąć niezły plon , nie wszystko jest w naszej mocy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej opowieści ziarna pochodzą od samego Boga więc to z założenia powinny być DOBRE ZIARNA :) Natomiast plon z pominięciem zdarzeń losowych od nas niezależnych, zwykle zależy od nas ... od tego jak pielęgnowaliśmy nasze "poletko ", jak dbaliśmy o te "nasiona" , ile starania włożyliśmy by coś z nich wyrosło. :) To , że nie wszystko jest w naszej mocy jak kwitujesz , wcale nie zwalnia nas z zaangażowania się ....

      Usuń

Pogoda sprzyja a więc ...

                                       Fot. własne