sobota, 26 marca 2022

Plotkowanie - jestem za a nawet przeciw

 

Plotkowanie może być bardzo brzydkim zwyczajem, zwłaszcza jeśli jego jedynym celem jest zranienie innej osoby, przyniesienie jej wstydu i kłopotów, zniszczenie jej reputacji , ale ... no właśnie. Jak to zwykle w życiu bywa nic nie jest zero-jedynkowe.... każdy medal ma dwie strony. Tak też rzecz ma się  z plotkowaniem. Nie ma się co łudzić: plotkujemy wszyscy - w pracy, w domu, na spacerze z przyjaciółmi, w osiedlowej cukierni. Robimy to mimochodem, bezwiednie, a czasami wręcz przeciwnie, mamy w tym plotkowaniu ukryty cel. Człowiek ma to do siebie, że plotkuje. Nie tylko w przysłowiowym maglu, ale też przy klawiaturze. Szans, by nagle pozbył się swoich upodobań, raczej nie ma. Podręczniki psychologii pełne są porad, w jaki sposób walczyć z plotkami, ale jeszcze nikomu to się nie udało. O tym, że żyjemy plotkami świadczyć może ilość wejść, mierzona w setkach tysięcy, na serwisy plotkarskie czy wyniki sprzedaży pism zajmujących się głównie podglądaniem innych. Niby jest się czego wstydzić, zwłaszcza jeśli plotkujemy, żeby kogoś zniszczyć, narobić mu kłopotów, przynieść trochę wstydu, ale z drugiej jednak strony na pociechę warto zauważyć, że /jak podkreślają socjologowie/, plotkowanie mimo swej negatywnej reputacji pełni też wiele pożytecznych funkcji, m.in. informacyjną, obronną, kontrolną, funkcję podtrzymywania więzi, wzmacniania przyjaźni, czy chociażby rozrywkową. Mało tego - powoduje odczuwanie przyjemności. Ku memu zdumieniu nawet naukowcy zajęli się tym tematem. Dacie wiarę... z ich badań i opracowań wynika, że plotka i obgadywanie innych za ich plecami jest jednym z kluczowych elementów prawidłowego funkcjonowania ludzkich społeczności. Albowiem szczegółowe informacje o zachowaniu się innych ludzi w połączeniu z ich oceną - co jest istotą plotkarstwa - stanowią swoisty rodzaj podręcznika, uczącego nas samych poprawnego zachowania się w grupie społecznej. Uczonym udało się ponadto ustalić, że przeciętnie przeznaczamy na plotkowanie od jednej piątej do dwóch trzecich czasu wszystkich naszych konwersacji. Aż tyle czasu poświęcamy wymianie informacji społecznych. Pewnie gdyby nie było to istotne dla naszego rozwoju, nie tracilibyśmy go przecież jako jednostki i gatunek tak dużo. Naukowcy zajmujący się tym tematem twierdzą, że plotkowanie odgrywało w historii ludzkości ogromną rolę. 

Reasumując. 

"Prawdziwe" plotkowanie to po prostu wymiana informacji...niestety w potocznym rozumieniu, plotkę często mylimy z oszczerstwem, pomówieniem i najgroźniejszą z form przemocy psychicznej - manipulacją. To bardzo częste poplątanie pojęć, dlatego warto, w swoim najlepiej pojętym interesie, zdać sobie z tego sprawę.

Poszczególne funkcje plotki, a także powszechność jej wykorzystywania zapewniają plotce niezniszczalność. Pomimo negatywnego odbioru i pewnych wątpliwości natury moralnej i tak stosujemy ją często : do manipulacji, rozrywki, promocji, podwyższania statusu społecznego i w wielu sytuacjach komunikacji międzyludzkiej. Zatem zupełne wyeliminowanie plotki wydaje się niemożliwe...

A Ty co o tym sadzisz ?

6 komentarzy:

  1. Plotkowanie ma raczej zabarwienie negatywne. Plotkować lubią chyba osoby szukające sensacji raczej, niż prawdy, a informacje narastają jak śnieżna kula lub zmieniają się jak w zabawie w głuchy telefon.
    Mam w pracy koleżankę, która niby to wtajemnicza jakąś osobę w poufne informacje, po czym okazuje się, że wiedzą niemal wszyscy, ale każdy wie cos innego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy plotkuje tylko nie każdy ma w związku z tym negatywne intencje. To prawda, że często plotka to opowieść mocno podkoloryzowana. Każde kolejne usta dodają coś od siebie co prowadzi do jeszcze większego rozmycia prawdziwej informacji. Nałogowi siewcy plotek jak Twoja koleżanka to często osoby toksyczne, które w naszym otoczeniu roztaczają dookoła jad, bo sprawia to, że czują się lepiej. Cudza krzywda sprawia im przyjemność. To ich sposób na dowartościowanie się, na bycie zauważonym, na wewnętrzne rozładowanie napięcia. Karmią swoje ego, porównując się do osób, o których plotkują i zaczynają myśleć, że są od nich lepsi.

      Usuń
  2. Oczywiście że wszyscy plotkujemy. Dużo jednak zależy od kultury plotkujących.
    A poza tym w plotce jest zawsze trochę prawdy,,,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i panie i panowie wszyscy. Jako gatunek społeczny musimy rozmawiać o ludziach. Nie żyjemy w izolacji i siłą rzeczy czasem mówimy o osobach, których akurat w danej chwili koło nas nie ma. :)

      Usuń
  3. Wszyscy plotkujemy, ale poniekąd plotkowanie nas łączy i jakieś zjawisko integrujące to jednak jest. Naganne, ale w sumie czy nawet jak ktoś nie chce plotkować to tego uniknie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam w "Charakterach" taką opinię i bardzo mi się spodobała...cyt : "Plotkowanie stanowi mechanizm analogiczny do wzajemnego iskania się u ssaków naczelnych. W trakcie pielęgnacji futra u zwierząt dochodzi do uwolnienia endorfin, spada liczba uderzeń serca i następuje odprężenie. Jednak w przypadku stada bardzo licznego – co w walce z wrogiem stanowi niewątpliwie zaletę – takie wzajemne iskanie może być zbyt czasochłonne. I tak, jego miejsce zajęła u ludzi werbalna wymiana informacji w postaci plotki, która stała się swego rodzaju społeczną walutą zastępczą. Osoby zaangażowane w taką wymianę budują wzajemne zaufanie i zacieśniają relacje. Poza tym, tak jak iskająca małpa usuwa pasożyty z futra drugiego osobnika, tak plotka pozwala rozpoznać „pasożyta społecznego” czy oszusta. "

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...