Bywają w życiu takie chwile, kiedy wsparcie z zewnątrz jest niezbędne dla zachowania naszego zdrowia emocjonalnego. Niestety nikt nie może nam pomóc, jeśli nie pomożemy sobie sami z miejsca, do którego inni nie mają dostępu. Chodzi o nasze myśli. Bo to nie okoliczności nas kształtują, ale sposób, w jaki o nich myślimy, w jaki na nie reagujemy. Zatem: "Nie poddawaj się, takie jest życie, kontynuuj podróż, podążaj za swoimi marzeniami, uwolnij czas, przenieś gruzy i odkryj niebo”... jak radzi Mario Benedetti .

Bardzo mądre motto, tylko kiedy się jest razem nie myśli się o tym, że przyjdzie czas kiedy trzeba będzie iść w pojedynkę.
OdpowiedzUsuńKażdy uczy się w swoim czasie . Najczęściej to samo życie pokazuje nam czego jeszcze powinniśmy się nauczyć ..
UsuńZmiana zaczyna się w naszych myślach.
OdpowiedzUsuńWsparcie pomaga, ale siła jest w nas.
Tak to prawda . Punktem wyjścia jest samoświadomość .
UsuńCoś w tym jest, najpierw trzeba polubić siebie i żyć w zgodzie ze sobą, aby móc być szczęśliwym przy kimś... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOtóż to ! :) Gdy wiesz czego chcesz , rozumiesz siebie, swoje potrzeby i emocje, gdy lubisz siebie taką jaką jesteś z wadami , potrafisz być dla siebie wyrozumiała, umiesz się o siebie zatroszczyć itd Innymi słowy rozwijasz swoją samoświadomość a ta z kolei ułatwia komunikację i budowanie głębszej więzi z partnerem... z innymi ludźmi też. Pozdrawiam :)
Usuń