sobota, 1 marca 2025

Co odkładasz? Na co czekasz?


 Spróbuj sobie odpowiedzieć...                                                                                                                         *Co by było gdybyś się nie bała?

                         *Co by było gdybyś miała odwagę?

                    *Co by było gdybyś stawiała siebie na pierwszym miejscu?

                    *Co by było gdybyś nie odkładała swoich potrzeb, marzeń     

                                       na bliżej nieokreślone później?

Pracujesz, żyjesz od weekendu do weekendu. Przez palce przeciekają ci dni wypełnione od rana do wieczora obowiązkami i codziennością. Przez całe życie odgrywasz jakieś role. Przykładnej żony, matki dzieciom, pracownicy, babci itp. Żyjesz tak jak zakodowano ci, że powinnaś, jak wypada lub jak oczekują od ciebie tego inni. Czas mija. Dzień za dniem zbiega niepostrzeżenie, któregoś dnia budzisz się o dekadę starsza a potem o kolejną i kolejną... a mimo to nadal przekładasz siebie, życie na jutro, na kolejny poniedziałek, następny miesiąc lub za kilka lat. Bo czujesz się niegotowa. Bo wydaje ci się, że musisz usunąć się w cień, żeby inni mogli spełniać swoje marzenia. Czekasz na lepszy, na dogodny moment. Choć tak naprawdę nie wiesz jak ten właściwy moment rozpoznać i czy on w ogóle nadejdzie. I tak przejmując na siebie opiekę nad innymi, troski innych, zamartwiając się o wszystkich i wszystkim, co nawet niekoniecznie warte jest zamartwiania się przestajesz żyć swoim życiem. Myśli wypełnione masz codziennością i sprawami przyziemnymi, to zaś, powoduje, że nie masz już ani miejsca ani czasu na to, żeby przyjrzeć się sobie, swoim pragnieniom i marzeniom, zapominasz czy takowe w ogóle miałaś ... któregoś dnia budzisz się stara, dostrzegasz, że w zasadzie twój pociąg już odjechał.

Przyglądasz się własnemu odbiciu i dociera do ciebie, że :

Nie poznajesz tej pani w lustrze....


2 komentarze:

  1. No i to jest straszne.... Ale tak właśnie jest w wielu przypadkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego ten tekst jest ku przestrodze... by przemyśleć, czy uwzględniam siebie w swoim życiu :)

      Usuń

Takie tam spostrzeżenia ...

 Kiedy byliśmy dziećmi, letnie wakacje wydawały się nie mieć końca, teraz lata mijają szybko jakby ktoś nacisnął przycisk przewijania życia ...