"Dorosłemu nikt nie powie: "wynoś się", a dziecku często się tak mówi. Zawsze jak dorosły się krząta, to dziecko się plącze, dorosły żartuje, a dziecko błaznuje, dorosły płacze a dziecko maże się i beczy, dorosły jest ruchliwy, dziecko wiercipięta, dorosły smutny, a dziecko skrzywione, dorosły roztargniony, dziecko gawron, fujara. Dorosły się zamyślił, dziecko zagapiło. Dorosły robi coś powoli, a dziecko się guzdrze. Niby żartobliwy język, a przecież niedelikatny. Pędrak, brzdąc, malec – nawet kiedy się nie gniewają, kiedy chcą być dobrzy."
- Janusz Korczak
Ps.
Czasy się zmieniają i my zmieniamy się wraz z nimi... ale niektóre problemy o dziwo wydają się wciąż aktualne...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz