czwartek, 1 lutego 2024

O złym zachowaniu nieco inaczej.

 

W bajkach zwykle dobro zwycięża: tych "dobrych" spotyka nagroda, a tych "złych" kara. Dzielny rycerz dostaje królewnę za żonę, a zła czarownica ląduje w lochu — za karę. Ta kara ma jej pomóc w staniu się lepszą. Tylko jakim cudem? To przekonanie,  jest tak silnie obecne w naszej kulturze, że aż automatyczne. A tymczasem na złe zachowanie można spojrzeć inaczej. Wystarczy uważniej przyglądać się otaczającej nas rzeczywistości lub sięgnąć po odpowiednią literaturę by zrozumieć, że  ludzie zadający innym najokropniejsze krzywdy zwykle sami takich jako dzieci doświadczyli. I że to są ogromnie cierpiący ludzie, którzy nie są w stanie postępować inaczej. Tak bardzo są straumatyzowani. Tyle że ich cierpienia nie widać, dlatego tak łatwo nazwać ich zwierzętami czy nie-ludźmi… Innymi słowy jeśli ktoś — czy to dziecko, czy dorosły — zachowuje się źle, to można założyć, że jest mu źle. Proste. A tak łatwo się o tym zapomina. Przeczytałam gdzieś w Internecie taką informację / nie wiem, czy jest prawdziwa /, ale nawet gdyby nie była, to i tak mnie urzekła. Podobno istnieje gdzieś w Afryce plemię, w którym praktykuje się piękny rytuał. Kiedy ktoś zrobi coś złego, cała wioska schodzi się i przypomina mu wszystkie dobre rzeczy, które w życiu zrobił. To zupełnie na odwrót, niż bywa u nas. I może się to wydawać absurdalne, bo tak silne mamy skojarzenie dobra z nagrodą, a zła z karą. Ale myślę, że jest w tym głęboka mądrość. Zrobić coś zupełnie odwrotnie. Zadziałać przeciwko tej niszczącej sile, która się budzi i domaga się ukarania kogoś, odpłacenia mu pięknym za nadobne. Energię płynącą z sprzeciwu i złości przekierować w inną stronę. Zrobić coś dobrego, co może wesprzeć tę osobę, która nas zraniła, i pomóc jej odzyskać równowagę. To niełatwe. Ale może przynajmniej w niektórych przypadkach warto? Wszak ludzie najbardziej potrzebują miłości wtedy, kiedy zasługują na nią najmniej...


2 komentarze:

  1. Świetny tekst. Ma w sobie mądrość, daje do myślenia. Niejeden powinien się nad tym tematem zastanowić. Pewne rzeczy, zachowania, wartości są zakorzenione w naszej kulturze i tak się nas wychowuje, a każde inne podejście jest traktowane jako wybryk, odstępstwo lub ekstrawagancja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracując jako kurator z osobami dorosłymi po wyrokach niejednokrotnie odkrywałam, że pochylenie się nad człowiekiem, podjęcie próby zrozumienia go, okazany mu mimo tego co zrobił szacunek, wsparcie i danie mu trochę zwyczajnej życzliwości łamały "opór materii" a co za tym, praca resocjalizacyjna przynosiła zaskakująco dobre efekty. Myślę , że to dobry przykład podpierający końcowy wniosek mojego wpisu mówiący, że ludzie najbardziej potrzebują miłości wtedy, kiedy zasługują na nią najmniej... :)
      Ps.
      dzięki za wytrwałość w bywaniu na blogu i komentowaniu moich wypocin :)

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...