„Każdy widzi świat inaczej”.
Koniec roku to czas podsumowań, czas na refleksję i pochylenie się nad swoimi dokonaniami...
Ja się nie zastanawiam. Było minęło. Będzie, co ma być. Przynajmniej tak do tego podchodzę w tym roku. Ściskam!
Każdy po swojemu godzi się z upływem czasu :) Osobiście mam ciągoty do analizy i podsumowań ... moja mama była księgową więc może coś mi po niej zostało w genach ? :) Pozdrawiam serdecznie . Dzięki , że jesteś :)
Fot. własne
Ja się nie zastanawiam. Było minęło. Będzie, co ma być. Przynajmniej tak do tego podchodzę w tym roku. Ściskam!
OdpowiedzUsuńKażdy po swojemu godzi się z upływem czasu :) Osobiście mam ciągoty do analizy i podsumowań ... moja mama była księgową więc może coś mi po niej zostało w genach ? :) Pozdrawiam serdecznie . Dzięki , że jesteś :)
Usuń