środa, 23 sierpnia 2023

Doświadczenie uczy ...

 

Doświadczenie życiowe uczy pokory i zmusza byś zrozumiała, że nie jesteś pępkiem wszechświata. Wspomnianą tu pokorę rozumiem jako cnotę, która nie oznacza ciągłego umniejszania sobie, lecz życie w szacunku do własnych i cudzych słabości. Trzeba mieć odrobinę pokory by przyznać, że udane życie to po prostu łańcuch krótkich chwil radości. 😊 Idźmy więc dalej.  W życiu nie ma niczego stałego poza zmianą. Nie przyzwyczajaj się więc do rzeczy, miejsc i ludzi, nie uzależniaj się. W życia nic nie mamy na zawsze. Jeżeli czegoś pragniesz, nie zastanawiaj się nigdy czy powinnaś. Zrób wszystko, co da ci tę możliwość i po prostu sięgnij po to rękę. Staraj się czerpać radość z każdej chwili i nigdy nie żałuj niczego, co choć przez chwilę tę radość ci dało. Nie trać czasu, życie jest na to zbyt krótkie. Nigdy nie martw się, tym co inni ludzie o tobie myślą, mówią, bo zawsze będziesz ich więźniem. Jeśli kogoś kochasz - powiedz mu o tym. Lepiej przez chwilę poczuć się głupio, niż całe życie żałować, że się nie spróbowało. Czujesz, że nie pasujesz do grona ludzi, z którymi przebywasz? Zmień towarzystwo. Uwierz, nie zatęsknisz za nim. Jeśli masz jakieś marzenie - to rusz tyłek, bo marzenia same się nie spełniają. Trzeba je spełniać. I nigdy, przenigdy, nie przepraszaj za to, co szczerze powiedziałaś, co czujesz i co myślisz bo to tak, jakbyś przepraszała za to kim jesteś. A to kim jesteś, to przecież jedyne co naprawdę masz... tak naprawdę masz tylko siebie i z sobą pozostaniesz do końca życia.  Dlatego świadomość samej siebie jest tak ważna. Nie zdradzaj samej siebie, bądź sobą. Każda zmiana zaczyna się od chęci zmiany, czyli od pomyślenia o tym, co ci przeszkadza w sobie samej. Dopiero później możesz zmienić swoje podejście i zachowanie do otaczającego cię świata.  Nie inaczej.  Zatem "nowe życie" nie zaczyna się od zmiany otoczenia, tylko od zmiany perspektywy... 

2 komentarze:

  1. No z pokorą to ja mam problem i wiem o tym od dawna.... Co do reszty się zgadzam. Nie warto tracić czasu i energii na ludzi, z którymi się dobrze nie czujesz. Warto też mieć marzenia, a jak uda się je spełnić to w ogóle świetna sprawa. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie chodzi Ci o pokorę w sensie potocznym czyli o bycie "ofiarnym cielęciem" poddającym się, pokornie wszystko znoszącym, poniżanym itd. Bo pokora nie jest tożsama z umniejszaniem siebie. Ktoś kiedyś trafnie to ujął mówiąc, że pokora nie polega na myśleniu o sobie gorzej, tylko na myśleniu o sobie rzadziej. A także – na myśleniu więcej o innych, a mniej o sobie. Im więcej człowiek wie, tym lepiej wie, jak dużo jeszcze… nie wie. Tak najprościej można zdefiniować pokorę – jedną z najbardziej niedocenianych cech ludzkich.Pokorą może się wykazać tylko ktoś, kto zna swoją wartość i nie boi się pokazywać swoich wad czy przyznawać do błędów. Ludzie niepewni siebie i wewnętrznie zalęknieni mają skłonność do przemocy i nieugiętej obrony swoich przekonań, a więc do pychy :) Mówi się, że pokora jest to cecha ludzi inteligentnych. Wynika to stąd, że im więcej w nas pokory, tym więcej wiedzy jesteśmy w stanie przyswoić. Z kolei im więcej przyswajamy wiedzy, tym większą pokorę odczuwamy i okazujemy. Można powiedzieć, że pokora i wiedza tworzą ze sobą pozytywne sprzężenie zwrotne. Brak pokory zamyka dalsze poszukiwania. Bo skoro wszystko już wiemy to po co nadal się uczyć? :)

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...