sobota, 3 września 2022

Trochę więcej dyplomacji - nie zawadzi

 


12 komentarzy:

  1. A jednak niektórym ludziom lepiej powiedzieć wprost :P. (bo wracają pochwalić się gdzie byli i co widzieli ;p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakie "lepiej", skoro wracają?...
      p.jzns :)

      Usuń
    2. Bez względu na to kim jesteśmy, ile mamy lat, wszyscy potrzebujemy empatii i akceptacji, czyli otwartości na nasze potrzeby i gotowości do wysłuchania tego, co chcemy
      powiedzieć. Jestem przekonana, że warto kształtować w sobie takie sposoby komunikowania z innymi, które prowadzą do budowania mostów zamiast murów między nami a drugą osobą.

      Usuń
  2. Można zastosować, ale zapewne nie do wszystkich dotrze, jak będzie grzecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętajmy o tym, że to my, jako ludzie, tworzymy otaczającą nas rzeczywistość poprzez nasz język. Powodem większości nieporozumień między ludźmi jest praktycznie zawsze to samo. Ludzie myślą, że mówią o tym samym, ale ich koncepcja zrozumienia tematu jest zupełnie inna. I tu w grę wchodzi właśnie prawidłowa i skuteczna komunikacja.

      Usuń
  3. Dowcipnie brzmi, ale niełatwe w realizacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztuka dyplomacji we współczesnym świecie jakby zanika. Co nie oznacza , że jest zbędna. Wręcz odwrotnie uważam , że jest bardzo potrzebna. Kiedy w stosunkach międzyludzkich narasta agresja i zbyt głośno zaczyna rozbrzmiewać szczęk oręża, pora rozpocząć erę rozbrajającej dyplomacji. Życie potwierdza słuszność maksymy, według której owoce zwycięstwa zbierają nie żołnierze na polach bitew, lecz dyplomaci, znajdujący oryginalne rozwiązania i korzystne dla wszystkich kompromisy...dlatego dyplomacji trzeba się uczyć. Nic samo nie spada z nieba. Na pewno :
      – opanowanie

      – takt

      – umiejętność słuchania

      – życzliwość

      – dyskrecja

      - erudycja... są w tym pomocne.

      Usuń
  4. aha, czyli mój główny komentarz poszedł do spamu albo w ogóle do jakiejś czarnej dziury, a ja nie pamiętam, co w nim było, ale to znaczy, że chyba nic istotnego...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam ... w spamie nic nie ma . Tak więc nie wiem co się stało z Twoim komentarzem .

      Usuń
    2. coś tam odtworzyłem, sens był taki, że dyplomacji nie ma, nie istnieje przy dobrych wiadomościach, czy coś w tym guście...
      chociaż /tak już teraz mi się pojawiło/...
      czasem nie wiadomo, jak komuś przekazać, że np. wygrał milion i żeby nie zwariował...
      ale czy takie akcje realnie się zdarzają? :)

      Usuń
    3. szalenie spłyciłeś temat ... :)

      Usuń
    4. powiedzmy, że zażartowałem konstruując taki teoremat... bo generalnie jednak jest tak, że ludzie wariują dopiero, gdy ta kasa do nich już realnie dotrze... pierwszą reakcją na samą wiadomość przeważnie jest wstępne niedowierzanie, co trudno uznać za dysfunkcję psychiczną...

      Usuń

Nie wystarczy po prostu żyć...

  "Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrza...