sobota, 1 lutego 2025

Dlaczego ...

 


Dlaczego bycie inteligentnym bywa przekleństwem ? Zastanawia mnie dlaczego społeczeństwo nie szanuje i nie ceni ludzi inteligentnych. Kocha zaś przeciętniaków i daje się im uwodzić. Z pomocą przyszedł mi filozof Arthur Schopenhauer, który rozszyfrował tę zagadkę już 200 lat temu. Otóż najkrócej ujmując twierdził on, że inteligencja działa jak lustro odbijające ograniczenia innych. A ludzie nigdy nie wybaczają tego, że pokazuje im coś czego nie chcą zobaczyć. Nikt nie lubi patrzeć w lustro, które ujawnia prawdę jakiej woleli by nie dostrzegać. Inteligencja budzi specyficzną zazdrość, ukrytą niechęć, której większość ludzi nawet przed sobą nie przyznaje. Generalnie ludzie wolą słuchać wygodnych kłamstw zamiast trudnych prawd. Inteligencja bywa społecznym przekleństwem. I choć ludzie zawsze podziwiali wybitne umysły na odległość to w bezpośrednim kontakcie niestety reagują na nie zupełnie inaczej. Pierwszy z brzegu przykład. Czy nigdy nie zastanawiało cię dlaczego najpopularniejsza osoba w grupie rzadko jest tą najmądrzejszą ? Schopenhauer wyjaśnił, że przeciętność sprawia, że ludzie czują się komfortowo. Przeciętność jest jak cieplutki kocyk , otula i mówi każdemu : nie martw się jesteś w porządku taki jaki jesteś. No cóż, przeciętne umysły mają niezwykłą moc... nie podważają niczyjego obrazu siebie, nie sprawiają, że inni zaczynają się nad sobą zastanawiać. Takie utrzymywanie wszystkiego na powierzchownym poziomie sprawia, że nikt nie czuje się nieswojo. Przeciętność sprawia, że nikt nie czuje się gorszy. Dlatego gdy tylko pojawi się ktoś, kto wprowadza bardziej złożone myśli atmosfera się zmienia i nagle czuć napięcie w powietrzu ... 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dlaczego ...

  Dlaczego bycie inteligentnym bywa przekleństwem ? Zastanawia mnie dlaczego społeczeństwo nie szanuje i nie ceni ludzi inteligentnych. Koch...